www.1blososw.fora.pl

Simi

oj Magda Magda... ty nasza mała klasowo alfo i omego. a raczej omego i alfo... po prostu on mnie wkurza (bardziej niż białe kozaczki i tipsy na kciukach), a bardziej ode mnie chyba tylko Igora. a to że na tym forum tylko ja wypisuje txty o Grabarzu zawdzięczać możesz jedynie temu że Igor jeszcze sie nie zarejestrował

lena

nie jestem ani alfom ani omegom ;P

mnie tez wkurza i co z tego? ja zwrócilam tylko uwage że nawet jeśli wkurza to to nie jest śmieszne. Poprostu są kawały i zarcik, które są śmieszne tylko dla niewileu osób. Może to ja jestem ta która nie rozumie dowcipów nim, ale tak w zasadzie to my na tym froum jeździmy po Grabarzu i po Maćku i to są najbardziej obgadywane i oblegiwane tematy i jak z tekstów Maćka ( niekoniecznie z samego Maćka...) mozemy się jeszcze śmiać bo są zabawne tak większość tekstów Grabarza, ani Twoich ani czyichkolwiek z Nim konwersacji nie są śmieszne poprstu. Bo to że wkurza nie onznaca że musimy tutaj o Nim gadać non stop

A białym kozaczom się nic nie stanie i nikt się nieurazi ani nie orazi że się o nich pisze. A Wojciech K. jest osobą a nie butami i mogoby pewnie być przykro i sama się często siłą woli powstrzymuje, żeby tyle po nim nie jedzić bo ludzie sa jacy są, ale też czują.
I niekoniecznie muszą się smiac z tego co my.

Możemy się śmiać z tego co ktoś robi czy mówi. Ale nie śmiejsmy się z samych osób. Tak samo ktos innym może się smiac z nas. I to wcale nie jest smieszne wtedy
koniec Wink

Pepper

Ło.
Oczy mnie już bolą.

W sumie to mógłbym się zgodzić z Alfą i Omegą...
Mnie też niektóre jednostki z klasy irytują, ale głupim uczuciem jest jak się wchodzi na forum i widzi się, że wszyscy Ciebie besztają. Z tekstów można się pośmiać, a nerwy trzeba czasem hamować i zostawić tylko dla siebie.

Simi, to, że nie każdy jest jak Szymon Z. trzeba po prostu wybaczyć Razz

Buddy

szymon a jakby ktos spytal ciebie czy uwalisz srake w locie to bawiloby cie to ? Very Happy

bo jak ktos ci cos glupiego powie to odrazu sie peszysz cwaniaczku Very Happy

Buddy

aha no i tak dla ogolnej wiadomosci Very Happy

- klimczak jak to klimczak chcial albo sie popisac albo sie wyzyc i przywalil mi w oko kijem z unihokeja Very Happy

i mam propozycje ze zrobie replay tego uderzenia ale na jego ryju co ? Very Happy

shakeyourass

dragon :)

zrób

ja tam po Nim w ogole nie jade, przynajmniej nie na forum i nie przy Nim, bo nie czuję takiej potrzeby. Po prostu mi żal jak na Niego patrzę, ale zostawiam to dla siebie i też żyję.

Tazz

Szymonie! Przybyłem!
taa. tego.
wszystkie cytaty już zapisane.
I te w których brałem udział też...

I co ja mam napisać? Razz

Tazz

mam! przypomniałem sobie.
Z początku roku w sumie.

akcja w sklepiku.
rozmowa o dziewczynach z 1 gim.
Ja: Szymek one nie mają 15 lat!
*wchodzi Basia Kubanek do sklepiku*
Hej Basia!
Szymon: o, ale Basia to już ma.

W sumie mógłbym przytoczyć multum komentarzy Nowaka.
Ale wyszłoby że zboczuch xD

Simi

oj Igor Igor =D (a teraz sam latasz za jakąś z 1. gimn.) a odnośnie postu Czarnego o waleniu sraki to chciałbym zaznaczyć że Klimczaka BAWIŁY teksty w szatni. tak samo jak bawiło go to gdy mu Artur jego rzeczy na wf powiesił na pisuarku.
a tak poza tym to jeżeli Magda twierdzi że nie rozumie tekstów które tu pisze to ma racje. bo rzeczywiście nie była w naszej szatni przy tym jak mieliśmy z niego naprawde niezłą polewe z czego największą Nocoń, który w tym momencie twierdzi że to nie było ani troche zabawne.
no cóż, mnie np. wkurza kiedy w szkole wszyscy mogą nienawidzić Klimczaka i wyć z jego txtów ale jak ktoś napisze to na forum to zaraz foch. osobiście mnie np. Maciek nie irytuje ani troche ale też z trudem sie powstrzymałem od ulegnięcia propozycji Igorka ażeby to iść do p. Banaś i jakoś to z siebie wylać (a Igor był wtedy w już naprawde strasznym stanie)
ale skoro to mają być "śmiechotne" teksty klasowe, to zaznaczam że NIEKTÓRE mogą okazać się śmiechotne tylko dla wybranych, tj. tych którzy znają sytuację, np. śmiem twierdzić iż nie każdy mógłby zrozumieć o co common w poście Igora, bądź - tak właśnie jak Magda nie może zrozumieć tekstów jakie puszczamy Klimczakowi w męskiej szatni..................................................

chyba wyczerpałem swoją wypowiedź

Salwinia

Wiecie co...ja tak czytam i narazie nic nie pisałam ale teraz to naprawde już nie moge....! Taka moja drobna uwaga do tego wszystkiego...każdą osobe tutaj wkurza co innego..a mnie wkurza to że niektóre osoby chciałyby mieć tak jakby dwie twarze...w szkole jadą po Klimczaku ostro i każdy śmieje się z jego tekstów i naszych docinek na jego temat a na forum....wielcy obrońcy uciśnionych.,..! sorry ale coś jest nie tak i tu się zgodze z Szymonem!! Bo w szkole żeby się pokazać to wszyscy super...! Ja tm nie sadze i nie chce nikogo osądzać ale to naprawde przestaje być zabawne bo albo wóz albo przewóz...może ok nie jest to czasem przyjemne dla niego...ale w szkole jakoś to nikomu nie przeszkadza nikt nie zgłasza sprzeciwu...a tu Ci co się najbardziej śmieją i docinają robią wielkie ALE mam wrażenie że co niektórzy są nie szczerzy...!

lena

jeśli chodzi o mnie to owszem w szkole czasem po nim jadę, ale powstrzymuje się coraz częściej. A tu chodzi o to, że jeździmy sobie bez ich udziału za ich plecami. Móiwąc o Macku zaczynam nabierać do Niego cierpliwości i mam już pewne sukcesy, jesli chodzi o rozmwoy z Nim np w piatek przed lekcjami przed słówkiem.
I to nie jest tak że jestem obrońcą uciśnionych tylko na forum. Zapytaj Igora ile razy gadałam z Nim już o Maćku i o traktowaniu Go.
A Wojtek Klimczak to Wojtek wiem że nie było mnie w szatni męskiej i moze dla Was dla niego byuło to zabawne, ale ( i tu się zgadzam z Iwem) nie ważne kto ale głupio by się poczuł wchodząc na forum i widząc że się Go igle za coś beszta. Słowa to słowa są mówione, rzeczy napisane są trudniejsze do przekłnięcia czasem bo trwalsze. A poza tym mogą nam narobic kłoptów jeśli ktos niepowołany wejdzie na to forum.
Kazdy powinien się zachowywać wedle swojego sumeinia. Ja mam zamiar strać się zachowywać cierpliwość do tej naszej dwójki. I jesli zrobię coś nie tak - prosze bardzo przytaczajcie sytuacje

lena

aha i ok - od dziś głosno będę wyrazac sprzeciw jak mi będzie się nie podobało Wink

\najwyżej mnie zdegradujecie

Salwinia

Spoko Magda wiesz ja nie chce żeby przez to powstało w naszej klasie jakieś szersze nieporozumienie...! A zgodze się z Tobą w stwierdzeniu że każdy powinien postąpić wedle własnego sumienia...! Ale byle postępowanie "z forum" i w realu pokrywały się a nie były sprzeczne...! Bo to nie ma sensu...! Z tym ze gadamy za plecami no coz...sadze ze zawsze sie gadalo i bedzie gadac to jest w ludzkiej naturze! Ja sadze ze o mnie tez gadaja o kazdym gadaja i mysle ze kazdy powinien byc tego swiadomy...! Fakt moze forum gdzie kazdy ma dostep nie jest to najtrafniejsze miejsce ale my nigdzie sie nie spotykamy no po szkole w takiej ekipie jak robimy to na forum a w szkole nie ma czasu na takie pogaduchy wiec wszystko "wylewamy" piszac...sama wiesz jak to bylo wtedy w oratorium jak obgadywalismy Klimczaka glosno za jego plecami wszyscy smiali sie i mowili Mackowi(bo on sie obuzyl mowic ze nie ladnie jest obgadywac za plecami) ze kazdy obgaduje ze tak juz jest i nikomu nie przeszkadzalo nikt nic nie powiedzial wszyscy zataczali sie ze smiechu...! a lecialy hasla czasami nawet niesmaczne...! wiec ja nie rozumiem tylko jednego dlaczego w rzeczywistosci ma sie inne przekonania niz w na forum...to mnie tylko ciekawi...!

Buddy

ja mam powody byc wkurwionym na klimczaka i nie mowie teraz o tym kiju w oko. synek mi na wfie rozkazuje ze to ze tamto chociaz daje mu do zrozumienia ze mam to w dupie. i mam powody twierdzic ze nie zebralem od niego przypadkiem bo taki zamach na 180 nie jest zbyt popularny w grze i poza tym to juz radek zebral od niego pilka od kosza w twarz.
a o srace w szatni ( xD ) to powiem tyle- jesli chcesz besztac KOGOKOLWIEK to miej jakis powod. on nie wie jak "zakozaczyć" przed wszystkimi albo sie zachowac w danej sytuacji i gada byle pierdoły-wiekszosc tak glpia ze az smieszna ale jesli kos chce smiac sie z tego to ok ale niech wypisuje non stop tekstow o jednym i tym samym. i nie zaprzeczam ze nie smialem sie w szatni bo tak wlasnie bylo.

kurde od pisania az mnie te czarne palce bola hhahaahaaahhahaha